wtorek, 11 maja 2010

WYRZUTY SUMIENIA


Oj dzieje się, dzieje... Świat odkrywa przede mną nowe miejsca o których niebawem napiszę. Niesamowite przeżycia, widoki, których można pozazdrościć. Cudowne wspomnienia i jeszcze trochę Meksykańskiej opalenizny z pewnością sprawią, że pisanie będzie największą przyjemnością. 

Niebawem wyjazd do Egiptu - jak to się mówi za chlebem. Pisanie pracy magisterskiej powoli dobiega końca, ale zanim dobiegnie, napocę się jeszcze trochę. Życzę wszystkim miłego dnia i obiecuję się poprawić.

1 komentarz:

  1. Za chlebem to się jeżdzi do Niemiec na szparagi a nie do Egiptu wygrzewać się na plaży;p
    Wyrzuty sumienia powinny być większe bo ludzie chcą czytać co się dzieje w wielkim świecie!;-)

    OdpowiedzUsuń