Przyszedł mój czas urlopu. Nie są to wprawdzie Karaiby, jak planowałam - ale będzie też ciekawie. Pierwsze dwa dni zostaję w stolicy, później do K-K gdzie organizuję spotkanie klasowe. Dalej na południe z odwiedzinami S. w Krakowie i na koniec wyjazd do pepików na narty. Będziemy zajadać parki w rohliku i palaczinki. Muszę tylko skompletować dość mocno wybrakowany sprzęt narciarski. Ojj..szczęśliwa, pełna energii ruszam na dwa tygodnie odpoczynku, spotkań ze znajomymi i mojego ukochanego polskiego jedzenia. Postaram się napisać z Polski o tym jak zostałam uziemiona w Doha i o zabawnej historii z tym związanej. A teraz ostatnie podrygi przed wyjazdem. Pakowanie...
Domi, udanego urlopu, odpocznij, naciesz się zimnem i wracaj do nas:*:):) bo będziemy tu tęsknić...
OdpowiedzUsuńhqvukyp3
OdpowiedzUsuńviagra sipariş
cialis 5 mg satın al
kamagra 100 mg
sight care
glucotrust official website
cialis 20 mg eczane
cialis eczane