Jestem i znikam. Mam wiele zaległości, ale tyle się dzieje, że z trudem znajduję czas na własne przyjemności. Ale jak już znajdę, efekty są takie.
Małe przyjęcie niespodzianka, z okazji bardzo wyjątkowej. Większość przystawek przygotował Stefan, pod moim czujnym okiem. Tort moje dzieło. Aż zgłodniałam...
Małe przyjęcie niespodzianka, z okazji bardzo wyjątkowej. Większość przystawek przygotował Stefan, pod moim czujnym okiem. Tort moje dzieło. Aż zgłodniałam...
wygląda apetycznie a tort to dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że takoż smakowało
Gośka
Slinka cieknie, :))
OdpowiedzUsuńŚliczny
OdpowiedzUsuńHej! :) Ja mam takie jedno pytanie: czy podczas pierwszej umowy, gdy podpisuje się ją tak na 3-4 lata, można dużo zwiedzić, czy te nowe osoby raczej latają w te same miejsca, a powiedzmy "starsi wyjadacze" mają większą różnorodność? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wygląda świetnie, a zarazem smakowicie i to bardzo ! :)
OdpowiedzUsuńDoniek, niezły ten cake!! Zrobisz Misi na urodziny? ;) Tysia&Misia
OdpowiedzUsuń