wtorek, 19 października 2010

29.10.2010 POWRÓT DO DOMU

No już się nie mogę doczekać. Jak sobie pomyślę, że zostało tylko 8 dni i będę pakowała walizkę, to nie mogę uwierzyć, że tak szybko to zleciało. Cudowne uczucie wracać do domku, gdzie wszyscy wyczekują kiedy będę opowiadać jak było, pokazywać zdjęcia i częstować się wszystkim co pyszniaste a czego tak bardzo brakowało w Egipcie. Cudnie, Cudnie, Cudnie. Już niedługo pójdziemy z dziewczynami na Mojito i będziemy plotkować o tym i o tamtym. Spotkam się ze Szczepciem i zjem zapiekankę u Żyda. Ach..szkoda, że będzie zimno, ale buszowanie po sklepach w poszukiwaniu czegoś ładnego do ubrania, też z pewnością sprawi mi wiele frajdy. Ostatni przylot w czwartek, ostatnie infa i robienie kopert. Do zobaczenia w Polsce!

1 komentarz: