Czy zastanawialiście się chociaż jeden raz,dlaczego wyznawcy Islamu nie jedzą wieprzowiny ??? Buszując w internecie, znalazłam kilka stron poświęconych tej tematyce. Jedna była lepsza od drugiej. A mianowicie każda zawierała treść poprzedniej. Tak to już jest w internecie - hasło "kopiuj wklej" szczególnie na studiach nie jest nikomu obce. Muszę się przyznać, że sama nie potrafiłam odpowiedzieć sensownie na pytanie, dlaczego w islamie nie wolno jeść mięsa świni ani żadnych produktów, które mają z nim związek. Oświeciło mnie, gdy pojechałam na wycieczkę dwudniową do Kairu pt."śladami faraonów". Dwudniowy Kair rozpoczynał "ślady". Później pociąg do Luxoru i statek, którym wyruszaliśmy w pięciodniowy rejs po Nilu. Grupa liczyła około 16 osób i modliłam się, abyśmy dostali w Kairze polskiego przewodnika. Była to moja pierwsza wyprawa na rejs, zahaczając o 2 dni w Kairze i zmawiałam wszystkie zdrowaśki, żeby tylko biuro znalazło przewodnika, który w fachowy sposób opowie moim dociekliwym turystom i historii Egiptu, piramidach i muzeum egipskim. Modły zostały wysłuchane. Wysoka kobieta o wyrazistych rysach przywitała nas w stolicy Egiptu. Obwiozła nas po wszystkich zabytkach i do tego miała ogromną wiedzę, którą w interesujący sposób przekazywała uczestnikom wycieczki ( no i mnie, bo jako żółtodziób musiałam się dobrze przysłuchiwać i kodować informacje). Ale beblam co? Miałam pisać o mięsie a opisuję naszą przewodnik Gośkę.
Słońce prażyło, duszno i straszne gorąco dawało się we znaki. Jednym z punktów programu był Meczet Alabastrowy, gdzie dojechaliśmy w samo południe. Przed wejściem do meczetu należy ściągnąć buty i przez cały czas trzymać je w dłoni. Zrobiliśmy świetne zdjęcia na dziedzińcu i weszliśmy wspólnie do środka.
Wnętrze było ogromne.
Na podłogach równo ułożone czerwone dywany, na których kilka osób się modliło, pozostali siadali po turecku. Usiedliśmy w niedużym kręgu jak jakaś sekta słońca, w wyznaczonym przez Gosię miejscu, cały czas trzymając w dłoniach nasze obuwie.
Był to czas na zadawanie nurtujących pytań dotyczących kobiet, religii, alkoholu, małżeństw, zarobków i wielu innych. Gośka odpowiadała wręcz idealnie na każde zadane pytanie. Jedno z nich dotyczyło zakazu spożywania wieprzowiny. Wytłumaczenie było bardzo proste. Zakaz ten, podobnie jak w judaizmie, pojawił się prawdopodobnie ze względów zdrowotnych – w tamtejszych warunkach klimatycznych wieprzowina szybko ulega zepsuciu i łatwo zagnieżdżają się w niej pasożyty, co powodowało rozprzestrzenianie się groźnych chorób.
Z drugiej strony w Hurghadzie można natknąć się na aż dwa McDoland'sy. To, że są one tam głównie dla turystów jest faktem niezaprzeczalnym. Hmm..czy egipcjanin nigdy nie jadł Cheesburgera?? Tu zostaje się już dłużej zastanowić albo zatrudnić się w hurghadowym "MaCu" i sprawdzić. Heh A może zamawiają lody z polewą karmelową albo Apple Pie ??? Osobiście nie spotkałam się, aby zamawiali coś czego nie powinni, ale widziałam wielu co nie powinny pić a byli w stanie oddać duuużo za żubrówkę...Trudno więc ocenić jednoznacznie, a McDonald's kusi zestawem Happy Meal.