środa, 25 marca 2009

DELFINARIUM

Zawsze marzyłam, aby popływać z tymi cudnymi stworzeniami. Znalazłam ulotkę o delfinarium w jednym z hotelowych folderów. A tam dodatkowa opcja 30 min pływania razem z delfinami. Pomyślałam muszę jak najszybciej zarezerwować miejsce. W ciągu dnia można było zapisać się na na 13, 14, i 15-stą. Grupa liczyła 6 osób i każdy pływał około pół godziny.

Szczerze mówiąc trochę się na początku bałam, tym bardziej, że przed wejściem do basenu musiałam podpisać oświadczenie na wypadek gdyby coś się wydarzyło, że jest to na moją odpowiedzialność i nie mam prawa do roszczeń. Czyli jakby delfin zjadł mi rękę, mają dokument, że wlazłam do wody ze świadomością iż może się tak przytrafić.Delfiny są kochane, nie chciały mnie zjadać, czasem trochę za bardzo się pchały i mam siniaki do teraz od ich tylnych płetw. Ale co tam siniaki przy takiej frajdzie. Woda w basenie stosunkowo zimna i gdyby nie to co było w basenie chyba bym nie weszła. Ale jak psychika działa na człowieka. Delfiny były jak prywatna taxi podpływały, żeby tylko złapać je za górną płetwę i mogły nas ciągnąc jak motorówka. Po chwili podpływał drugi i można już było płynąć z dwoma naraz. Bajeczne przeżycie. Jeśli będę gdzieś kiedyś miała jeszcze okazję popływać na pewno się skuszę. Było masakrycznie odlotowo !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz